Jak już wiadomo z wpisu dotyczącego wyjazdu do Austrii, główny rowerowy wyjazd roku nam nie wyszedł. Z uwagi na pogodę musieliśmy go zakończyć już drugiego dnia. Pojawiły się próby ratowania wakacji we Włoszech, ale trudno byłoby na szybko zaplanować sensowną trasę w tak krótki czasie i bez komputera. Po powrocie do Polski patrzyliśmy na prognozy…
Read moreGdy nie ma dzieci w domu, to jesteśmy… na rowerach – Świętokrzyskie i Lubelskie
Od dwóch lat starsze dzieci, Marysia i Leon wyjeżdżali w wakacje do dziadków na 2-3 tygodnie. Najmłodsza Felicja spędzała czas z nami. Tak było i w tym roku, ale tym razem pojawiła się opcja, że zostanie na kilka nocy u dziadków w Warszawie. Wpadły nam 3 dni bez dzieci. Pierwszy raz od 12 lat. Pogoda…
Read more