Nastał czas na kilka dni odpoczynku od rowerowych aktywności, a przynajmniej tych na ciężko i z większymi odcinkami. W zamian za to więcej odpoczynku na plaży. Przerwa w wyprawie podyktowana była głównie tym, że Felicja, pierwszy raz podróżowała na rowerku a nie w przyczepce. Po 8 dniach w siodełku, chciałem by odpoczęła, nabrała nowych sił…
Read more